Nowi przyjaciele


Oczka i uszka naszego Maleństwa od wczoraj cieszy pozytywka o wdzięcznej nazwie Piraci. Kurier przywiózł nam to cudo do domu, a Tatuś Misi od razu zainstalował je nad łóżeczkiem naszej Córci. Zakupu dokonaliśmy za namową naszej położnej <nadal nie mogę uwierzyć, że trafiła się nam tak fajna i mądra kobieta, dla której praca jest pasją, a do dzieci podchodzi z wielką miłością>. Podpowiedziała nam, że dobrze by było żebyśmy naszemu Maluszkowi, oprócz stymulacji wzrokowej kontrastowymi obrazkami, dostarczyli także delikatnych bodźców dźwiękowych. Z każdym dniem dziecko ma coraz dłuższe okresy czuwania, a taki grający obiekt umili mu czas i zainteresuje na dłuższą chwilę. Zdecydowaliśmy się więc na zakup pozytywki z 12 subtelnymi melodyjkami. Po jej włączeniu karuzela zaczyna się kręcić, a maskotki na niej zawieszone delikatnie podrygiwać, dzięki czemu od razu przykuwają wzrok Maluszka. Zwierzaczki przyczepiane są do pałąka na rzepy, mogą więc stanowić samodzielne przytulanki. Każda z nich dostarcza dziecku innych bodźców dźwiękowych i dotykowych. Panda i małpka po naduszeniu na brzuszek piszczą, a tygrysek i papuga grzechoczą i szeleszczą. Mnie w tych zabawkach, jak i całej karuzeli najbardziej urzekła kolorystyka. Kolory są żywe i kontrastowe, dzięki czemu potrafią już zainteresować dwutygodniowe oczko, a przy niektórych melodyjkach na buźce Misi maluje się delikatny, nieświadomy uśmiech... A Mamie do szczęścia nic więcej nie trzeba!




21 komentarzy:

  1. Spytajcie jeszcze położnej, ale mnie specjaliści mówili, że jeśli karuzelki nad łóżkiem, to na wysokości brzuszka dziecka, nie nad głową. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza:)
    To ważne, żeby zabawki mialy żywe kolory (podobno dziecko przez pewien okres nie dostrzega kolorów pastelowych).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak :) pastele dla Małej nie istnieją, za to w kontrastowe i intensywne kolory wpatruje się jak zaklęta, a Mama i Tata mają chwilę dla siebie ;)

      Usuń
    2. to super:) takie chwile są potrzebne:)

      Usuń
  3. Bardzo fajne.. A położnej pozazdrościć :) Rzadko się takie zdarzają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko pozazdrościć położenj :) U nas minęło 9 miesięcy a położenej ani nie widać ani nie słychać, zero przejęcia się :) Super karuzela!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od koleżanek, które są mamami, nasłuchałam się samych negatywnych opinii na temat położnych środowiskowych, a tu spotkała nas taka niespodzianka :)

      Usuń
  5. Szkoda, że tylko 1 zdjęcie karuzeli zrobiłaś. Fajna, taka położna, chyba rzadko się tak zdarza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak, a szkoda, każda położna powinna być taka, bo jest to z korzyścią i dla dzieci i dla rodziców.

      Usuń
    2. Piękny aniołek z tej Waszej córeczki! Gratuluję serdecznie:)

      Usuń
  6. Zazdroszczę takiej położnej. A gdzie można taką fajną karuzelkę kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My zamawialiśmy przez sklep online Smyka, tu jest link do pozytywki => http://www.smyk.com/canpol-babies-karuzela-piraci-karuzela-z-pozytywka,p1088154539,zabawki-gry-dla-dzieci-p

      Usuń
  7. Sliczna karuzelka, ale ktoś wyżej ma rację, że powinna wisieć na wysokości brzuszka, by dziecko nie zadzierało główki do góry, tylko swobodnie sobie patrzyło przed siebie. A włoski malutka ma, że hoho. Cudo. Coś czuję, że szybko będziesz jej czesać warkocze;) A położną macie fajną babkę. Moja była tylko raz i zasadziła mi takich tekstów, ze do dziś jak o tym pomyślę, to słabo mi się robi:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam tą czarną czuprynkę :) niestety położna mówiła, że Mała włoski zgubi, więc cieszę się nimi póki są ;)

      Usuń
  8. Przecudna ta Twoja kruszynka! A karuzela super! My mamy taką z fishera ale miesiące świetności ma już za sobą hihi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna karuzela. My mieliśmy z pszczółkami i motylkami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie rozglądamy się za karuzelami :) za nami już ciężki wybór, ale w końcu kupiliśmy materac do łóżeczka antyalergiczny :) Czas na dodatki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Taka karuzela-pozytywka do pokoju dziecięcego to świetny pomysł-nie dość, że rozwija wszystkie zmysły naszego Malucha to w dodatku jest piękną dekoracją. Mimo wszystko aj najbardziej urządzając pokój dla swojej córki skupiłam się na materacu. Materac dla Haneczki kupiłam w https://senpo.pl/nasze-salony/senpo-wroclaw-galeria-domar/ i jestem bardzo zadowolona bo otzrymałam naprawdę fachową pomoc w wyborze.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...