Aktywny weekend za nami, a my nadal w dwupaku! To już nasz przedostatni (lub ostatni w zależności od decyzji naszej Panienki Misiakówny) post z serii ciąża tydzień po tygodniu. Z tej okazji postanowiłam wykonać ostatnie ciążowe pomiary:
- waga: 73 kg, zaczynałyśmy od 58 kg, w związku z tym obecnie jest nas o 15 kg więcej,
- obwód brzucha: 102 cm, przybyło nam więc około 34 cm,
- obwód bioder: 109 cm, jesteśmy teraz pełniejsze o około 13 cm,
- obwód piersi: 103 cm i jest to moje ulubione 15 cm na plusie ;)
Rozstępów na razie brak, choć wiem, że wielu mamom wychodzą dopiero po porodzie, dlatego jeszcze nie świętuję.
Ogólnie jestem z tych wyników bardzo zadowolona, biorąc pod uwagę, że większość ciąży musiałam leżeć plackiem, no i kulinarnie też się nie oszczędzałam. Po porodzie, jak tylko lekarz da nam zielone światło, mam zamiar uczęszczać z Małą na basen, a to plus dieta mamy karmiącej, powinno szybko postawić mnie na nogi ;)
Jak zmienia się Twoje ciało?
Masz mocne wahania nastrojów, ale ich uzasadnieniem są zmiany
hormonalne, które przygotowują Twój organizm do porodu. Twoje ciało jest
znacznie bardziej obciążone fizycznie, przez co może Ci być
rzeczywiście ciężko. Już nie przybierasz na wadze, a poród jest tuż,
tuż.
Co możesz odczuwać?
Możesz być coraz bardziej zmęczona, a na skutek ogromnego nacisku na
pęcherz moczowy, na pewno musisz biegać do toalety co chwilę. Możesz
mieć problemy z pamięcią czy z koncentracją uwagi, być bardziej
rozdrażniona i wybuchowa niż zwykle. To wszystko z powodu stresu przed
porodem. Możesz odczuwać pojedyncze skurcze i płynną wydzielinę z
pochwy. Jeśli takie objawy się nasilą, oznacza to, że poród może
nastąpić w ciągu doby.
Rozwój dziecka
Rozwija się cały czas system immunologiczny Twojego dziecka. Część
Twoich własnych przeciwciał zostanie przekazana mu bezpośrednio przez
łożysko, dzięki czemu dziecko będzie chronione przed chorobami i
infekcjami przez kilka tygodni po porodzie. Karmiąc maleństwo piersią
jeszcze bardziej wzmocnisz jego odporność, ponieważ wspominane
przeciwciała zawiera również mleko matki.
Jak teraz wyglądam?
Moje ciało się zaokrągliło, a pod skórą mam już sporo tłuszczyku.
Skórę mam gładką i jest ona pokryta w niektórych miejscach mazią
płodową. Moje paznokcie na placach u nóg są dosyć długie. Na głowie mam
włosy, ale są miejsca, w których jeszcze jestem całkiem łysy. Ważę 3,25
kg i mierzę 51 cm.
Zgadnij, co robię?
Ruszam nóżkami i rączkami, choć nie mam na to zbyt wiele miejsca.
Powinnaś odczuwać jakieś 10 ruchów dziennie, ale nie są one już tak
energiczne jak wcześniej. Po prostu nie mam miejsca, aby się zamachnąć
nóżką albo rączką.Źródło: fajnamama.pl
Elegancko, kochana. Mój brzuch w 25. tygodniu jest niewiele mniejszy :D
OdpowiedzUsuńOdpoczywajcie sobie. :)
No to już niedługo :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post :)
Pięknie Ci z brzuszkiem
OdpowiedzUsuń