Ptaszek i Lwiątko


Uff... odhaczam kolejną pozycję na naszej wyprawkowej liście! Wczoraj zakupiłam śliczną, niebiesko-różową matę edukacyjną firmy Bright Starts. Mata, o wdzięcznej nazwie Ptaszek Pink, ma kształt kwiatuszka i jest wykonana z miękkiego materiału. Posiada pałąki, na których zawieszony jest pluszowy ptaszek, który wygrywa melodyjki, lusterko w kształcie kwiatuszka oraz grzechotki i gryzaczek. Zabawka przeznaczona jest dla dzieci od dnia narodzin. I co najważniejsze matę można nabyć w Biedronce za 99,00 zł. Ja jestem nią zachwycona, zobaczymy co na to Misia ;) 





A dzisiaj w skrzynce pocztowej czekała na mnie bardzo miła niespodzianka! Około miesiąca temu wzięłam udział w akcji promocyjnej zorganizowanej przez Fisher-Price - darmowa grzechotka dla mam, które spodziewają się dziecka w 2013 lub 2014 roku. Wystarczyło zarejestrować się na stronie przy pomocy tego linka, a w odpowiedzi na mailu pojawiała się wiadomość, zawierająca informację, iż prezent Lustereczko Lwiątko jest już w drodze do nas :) Oprócz zabawki otrzymałam list oraz książeczkę rabatową obejmującą niektóre produkty Fisher-Price, w tym leżaczek-bujaczek w bardzo obniżonej cenie. Już wiem, co w następnej kolejności sprezentujemy Michalince.



Images via google.pl


5 komentarzy:

  1. Ptaszorek i w ogóle cała mata przecudna! Ja musiałam, hm tzn wypadało zakupić kolorostycznie bardziej uniwersalną ;-) i wybraliśmy matę kick&play z fisher'a z pianinkiem, w które zawzięcie kopały nasze misiaki :-) ale ta Twoja na 100% zauroczy Misię!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką mam nadzieję :) przez jakiś czas zastanawiałam się czy taka mata w ogóle nam się przyda, bo opinie mam w internecie były różne, ale jak zobaczyłam to cudeńko już widziałam oczami wyobraźni naszą Michalinkę brykającą na niej... ehh nie powinnam się wypuszczać sama na zakupy, bo z każdego sklepu potrafię wrócić z czymś dla Małej ;D

      Usuń
    2. U nas oboje byli zauroczeni matą, więc ja mam bardzo pozytywne doświadczenia. Najbardziej lubiały jak się te postacie były w ruchu, a że mój małżonek delikatnie mówiąc nieco był leniwy, więc pałąk od maty przywiązał do palca u nogi linką i leżąc mógł nim poruszać hehe.

      Usuń
    3. :D nie ma to jak pomysłowy tata! ważne, że efekt był osiągnięty i Maluchy zadowolone :))

      Usuń
  2. Mata przesłodka:)) My też mamy w planach kupienie maty:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...